Ostatnie posty

J.R. Ward - Księżycowa przysięga

By 16:51 , , , , ,

Autor : J.R. Ward
Tytuł : Księżycowa przysięga
Seria : Bractwo Czarnego Sztyletu #10
Wydawnictwo : Videograf II
Stron : 295








Przygód bractwa ciąg dalszy...

Rzadko zdarza mi się czytać kolejne tomy serii jeden po drugim, staram się tego nie robić. Spowodowane jest to przeważnie brakiem takiej możliwości, ale także niechęcią rozstawania się tak szybko z bohaterami, których polubiłam. Tutaj niestety złamałam tą zasadę, kontynuacja Drogi przeznaczenia czekała na półce nie pozwalając skupić się na innej książce, która chciałam przeczytać. 

Głównym wątkiem księżycowej przysięgi, tak jak poprzedniego tomu są skomplikowane relacje młodego wojownika bractwa Johna, oraz Xhex - półsymphatki. Akcja rozpoczyna się dokładnie w tym miejscu, w którym zakończyła się we wcześniejszej części. To już dziesiąty tom Bractwa Czarnego Sztyletu, liczba ta może przerażać, można się zastanawiać ile jeszcze? Jednak powieści pani Ward mają w sobie coś, co powoduje, że z każdym tomem chce się sięgnąć po następny. 

Xhex, której udało się uwolnić z niewoli Lashera dochodzi do siebie w rezydencji bractwa. John jak przystało na zakochanego samca, stara się opiekować nią i niańczyć na każdym kroku. Chłopak postanawia otworzyć się przed dziewczyną, pokazując ścieżkę swojego naznaczonego krzywdą życia. W przeszłości samotny, przeżył dramatyczne przeżycie jakim był gwałt, teraz ze wspomnieniami tamtych dni, może pomóc osobie, która doznała tego samego. Wracając do przeszłości otwiera stare rany, które nie zostały do końca zabliźnione. John nieszczęśliwie zakochany w Xhex, skrycie ma nadzieję, że połączy ich coś więcej niż tylko wspaniały seks, kobieta jednak w obawie przed własnym "ja" i miłością zaprzecza istnieniu swoich uczuć. 

Na równi z miłosnymi perypetiami Johna i Xhex rozwijają się inne wątki. Doczekujemy się finału historii Lashera, którego życie jako syn Omegi nie okazało się tak piękne jak myślał. Autorka dużo uwagi poświęca także Khillowi i Blasthowi, których relacje nie są do końca tylko przyjacielskie. Na dodatek na horyzoncie pojawia się ten trzeci - Saxton, kuzyn Khillera. Khiller nie jest z tego zadowolony twierdząc, że obawia się tylko o serce przyjaciela, które może zostać złamane. Czy taki jest powód zazdrości i dziwnego zachowani Killera? pewnie autorka pozwoli przekonać się o tym w kolejnych częściach. Chociaż moje nadzieje, że jednak będą razem słabły ze strony na stronę mam nadzieję, że zarówno Blasth jak i Khiller odnajdą szczęście. 

Ciekawa okazała się również retrospekcja z udziałem Hardhego i Thora, w końcu dowiadujemy się jaki związek zdarzenia z przeszłości mają z obecną sytuacją.. Mimo, że udało mi się wcześniej domyślić co za tym stoi, uważam, że wątek sam w sobie bardzo pomysłowy, rzucający światło na pewnie sprawy umożliwiając poznanie naszych bohaterów jeszcze lepiej. Niestety tego samego nie mogę powiedzieć o wątku z łowcami duchów. Był nie potrzeby, nic nie wniósł do powieści, a bez niego książka nic by nie straciła na swoim uroku. 

Kto miał okazję czytać wcześniejsze części serii mógł poznać lekki i i bardzo przystępny styl autorki. Ten tom nie odstaje w niczym od poprzednich, czytało się go równie dobrze. Fabuła przepełniona akcją i niespodziewanymi zdarzeniami nie pozwala się nudzić, a humor, który jest nieodzownym elementem każdego tomu i w tym wypadku również został świetnie skomponowany z fabułą. Autorka ma swój charakterystyczny styl pisania, który bardzo przypadł mi do gustu, nie szczędzi w nim wulgaryzmów czy barwnych opisów walk. W tej części mamy znacznie więcej scen erotycznych niż w "Drodze..", ukazane jest to w idealny dla mnie sposób. Pani Ward opisuje to co istotne w bardzo efektowny, realistyczny sposób. I mimo, że księżycowa przysięga podobała mi się odrobinę mniej niż droga przeznaczenia, co uważam jest wynikiem podzielenia książki, która w oryginale była jedną na dwie części, to dzieło Ward należy do moich ulubionych. Książka oferuje wiele, mamy fantastykę, romans, erotykę i nieprzeciętną akcję. Skomplikowane relacje i przyjaźnie, stopniowo odsłaniane tajemnice, to wszystko na pewno nie zawiedzie fanów tego gatunku. 

Ocena : 9/10


Na koniec jeszcze jeden z moich ulubionych cytatów z tej części, są to myśli .. tego nie mogę zdradzić. ;)
" Tęsknie za tobą. Tęsknie do bólu, ale nie wiem, jak do ciebie dotrzeć, chociaż stoisz przy mnie"


                                                              Seria Bractwo Czarnego Sztyletu :

1. Mroczny kochanek
2. Ofiara Krwi
3. Wieczna miłość
4. Wampirze serce
5. Śmiertelna klątwa
6. Dziedzictwo krwi
7. Anioł zemsty
8. Dusza wampira
9. Droga przeznaczenia
10. >Księżycowa przysięga<
11. Sidła namiętności
12. Lover Reborn 
13. Lover at last

11 komentarze

  1. Hm.. Pierwszy raz słyszę o tej książce, a jeszcze okazuje się, że jest wcześniejsza część! Cóż, wysoko ją oceniłaś, dlatego też powinnam się nią zainteresować ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Matko boska - 10 tomów? Autorka musi pisać naprawdę dobrze, skoro wciąż potrafi Cię zaciekawić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś ostatnio chyba jestem wybredna, bo mimo pozytywnej i dobrze napisanej recenzji czuję, że ta powieść nie spodobałaby mi się... W dodatku jeśli zaczynam czytać jakąś serię, to po prostu muszę to skończyć, a w tym przypadku liczba tomów mnie przeraża...
    Pozdrawiam :)
    izkalysa

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo wysokiej oceny, nie mam ochoty zabrać się za tę serię :x

    OdpowiedzUsuń
  5. ładnie tu u Ciebie na blogu :)
    pierwszy raz o tym słyszę;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Seria nie dla mnie. Już o niej słyszałam i nie mam ochoty jej czytać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Długa seria, nie miałam jeszcze oakzji czytać nawet pierwszej części, ale poszukam, może mi się uda i spróbuje. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj długa, długa seria, a ja nawet się za część pierwszą nie wzięłam, ale mam usprawiedliwienie- egzaminy próbne, poprawki, nauka=totalny brak czasu. :C

    OdpowiedzUsuń
  9. 10 tomów to trochę przesada.. Sama posiadam takową - Dom Nocy, ale na szczęście nie męczę się z nią okrutnie. Chyba jednak zrezygnuje z tej książki. Nie lubię aż tak długich serii..

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie słyszałam o tej serii. Jej długość mnie przeraża i myślę, że spasuję.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo bym chciała poznać tę serię, bo lubię czytać o wampirach, ale denerwuje mnie fakt, że ma ona aż tak dużo tomów.

    OdpowiedzUsuń