Ostatnie posty

J.R. Ward - Droga przeznaczenia

By 17:25 , , , , ,

Autor : J.R. Ward
Tytuł : Droga przeznaczenia
Seria : Bractwo Czarnego Sztyletu #9
Wydawnictwo : Videograf II
Stron : 296









W najciemniejszych zakątkach Cladwell toczy się nieustająca, bezlitosna walka tajnego bractwa z ich odwiecznymi prześladowcami. To właśnie o członkach bractwa, których misją jest obrona ich wampirzej rasy, opowiada seria J.R. Ward. 
Każdy z tomów skupia się na jednym z braci. Dziewiąta część została poświęcona Johnowi. W oryginale jego historia została zawarta w jednym tomie, u nas wydawnictwo postanowiło podzielić książkę na dwie ze względu na obszerność, tak więc mamy drogę przeznaczenia oraz księżycową przysięgę, która kontynuuje losy Johna.  


Chłopak jest bez wątpienia jedną z najpopularniejszych postaci serii. John od urodzenia jest niemową, po raz pierwszy poznajemy go w II tomie cyklu. Wtedy to jest jeszcze przed przemianą, chudy, zamknięty w sobie, mieszkający samotnie w zniszczonym mieszkaniu. W międzyczasie przechodzi przemianę po której jego ciało można bez wahania nazwać ciałem wojownika, zamieszkuje w siedzibie bractwa dołączając do pozostałych obrońców rasy. Skomplikowane relacje Johna i Xhex są głównym wątkiem książki. Kto miał okazję czytać wcześniejsze tomy wie, że jednak ta para pojawiała się wcześniej i trochę zdążyło się zdarzyć między nimi.  To właśnie jedna z rzeczy, która bardzo podoba mi się w tej serii. Nie jest jednowątkowa, kilka historii dzieje się jednocześnie. Autorka pozwala nam poznać bohaterów wcześniej, a nie tylko w tomie, który jest im poświęcony. 

Droga przeznaczenia rozpoczyna się w miesiąc po zakończeniu wydarzeń z poprzedniego tomu. Xhex została porwana podczas akcji odbicia Mordha z kolonii sympatów. Nikt nie wie czy żyję i gdzie jest przetrzymywana. John z zawziętością i uporem poszukuje jej, mimo, że przed tym zdarzeniem nie było zbyt dobrze między nimi. Nie jest to na pewno typowa historia miłosna, a Xhex nie jest kobietą, która czeka w wieży na uwolnienie. Ukochana Johna niejednokrotnie udowadnia nam, że twarda z niej sztuka. Jest ochroniarzem i zabójcą, bezkompromisowa i bezpośrednia. Swoim wyglądem również pokazuje wszystkim, że jest niezależna i silna ( krótko zgolone włosy, atletyczna budowa ciała). Jedno jest pewnie, że za porwaniem Xhex stoi Lasher, były wampir, który stał się nadreduktorem. Kobieta doświadcza brutalności prześladowcy, upokorzenia i bólu. Zaczyna wątpić, że uda się jej odzyskać wolność, John natomiast zaczyna wątpić, że zdoła odnaleźć ją żywą.


Oprócz głównego wątku mamy tutaj kilka wątków pobocznych, ale to nie znaczy, że mniej ciekawych. Jednym z nim jest historia Panikhi, siostry Vhrednego. Przebywa po drugiej stronie, przeznaczona jest jej rola wybranki, jednak dziewczyna pragnie walczyć i zostać wojowniczką. Pojawia się również wątek z łowcami duchów, którzy kręcą materiał do programu w hotelu w którym podobno straszy. Ten wątek nijak nie jest powiązany z niczym i do końca nie wiadomo o co chodzi, następny tom pewnie przyniesie nam odpowiedzi na to. Możemy również poznać historię z przeszłości. Brat Hardhy rozwiązuje sprawę zaginięcia dziewczyny.  To także wątek dopiero rozpoczęty, którego zakończenie i związek z cała sytuacją poznamy później. I oczywiście sytuacja między Khillem a Blasthem, przyjaciółmi Johna. Blasth jest nieszczęśliwie zakochany w swoim koledze Khillu, co gorsza Kill to chłopak, który co noc "zalicza" inna panienkę tylko dla zabawy, nie rzadko nawet na jego oczach. Gdy w którymś w wcześniejszych tomów wydawało się, że autorka zakończyła ten wątek sposobem "zostańmy przyjaciółmi" strasznie się zawiodłam, liczyłam, że będzie z tego coś więcej, więc gdy w drodze przeznaczenia ta historia powraca niezmiernie się ucieszyłam. Obracając każda ze stron liczyłam na to, że będzie na niej właśnie Khill i Blasth. 

Językowo książka jest napisana równie dobrze jak jej poprzedniczki. Porównując pierwszy tom do tego możemy zauważyć duże zmiany. I to zmiany bardzo na plus. Początek serii opierał się w bardzo dużym stopniu na scenach łóżkowych i miłosnych perypetiach postaci, której został poświęcony dany tom. Tutaj scen erotycznych jest zauważalnie mniej, mimo to książka swój erotyczny charakter dalej ma. Myślę, że jednak to seria dla czytelników +18. Autorka nie boi się używać wulgaryzmów, jednak nie jest to nagminne, pojawiają się w sytuacjach do których prasują oddając emocje lub charakter sytuacji. Książka jak i cała seria należy do popularnej ostatnio kategorii paranormal romance, dla fanów gatunku to pozycja obowiązkowa. Romans tutaj góruje lecz historia nie jest pozbawiona elementów sensacji i wartkiej akcji, która rozwija się w równym tempie nie pozwalając się nudzić. Historia na pewno nie jest szablonowa, książka wciąga, nie sposób ją odłożyć aż nie dotrzemy do ostatniej strony. Jestem ogromną fankom tej serii, kocham ją, nie zawiodłam się, nawet dostałam więcej niż oczekiwałam, więc nie mogę nie dać dziesiątki. 

Ocena : 10/10


                                                                                      
Seria Bractwo Czarnego Sztyletu :

1. Mroczny kochanek
2. Ofiara Krwi
3. Wieczna miłość
4. Wampirze serce
5. Śmiertelna klątwa
6. Dziedzictwo krwi
7. Anioł zemsty
8. Dusza wampira
9. >Droga przeznaczenia<
11. Sidła namiętności
12. Lover Reborn 
13. Lover at last
                                                                              


7 komentarze

  1. No to chyba trzeba się zabrać za początek tej serii ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może kiedyś wrócę do tej serii... Fajnie mi się czytało pierwsyz tom, mimo, że to romansidło a ja za tymże gatunkiem nie przepadam;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam twoje recenzje. Zawsze piszesz tak, ze chociażby się waliło i paliło człowiek nie może się oderwać od czytania :)
    Nie wiem czemu, ale zawsze byłam uprzedzona do tej serii i omijałam ją szerokim łukiem. W życie nie podejrzewałabym, że może być tak dobra! jak tylko znajdę chwilę, to zacznę jej szukać :)
    Pozdrawiam ciepło,
    J.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak kto możliwe ze nie zetknęłam się jak do tej pory z tą serią. Trzeba nadrobić te braki..

    OdpowiedzUsuń
  5. Chociaż recenzja jest niezwykle zachęcająca - ja odpuszczę sobie tę serię. Nie ma jej raczej w mojej bibliotece a trochę szkoda mi pieniędzy na tak obszerną sagę :x

    OdpowiedzUsuń
  6. Wysoko oceniona seria. Myślę, że fakt, że każdy z tomów dotyczy innego brata to ciekawy zabieg, tak jak recenzja.
    kolodynska.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba sama sięgnę po serię, bo po Twojej recenzji nabrałam na nią ogromnej ochoty :)

    OdpowiedzUsuń