Ostatnie posty

Wierna - Veronica Roth

By 12:25 , , ,

Tytuł: Wierna
Autor: Veronica Roth
Seria: Niezgodna #3
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 29.04.2014
Stron: 351








Niezgodna dość szybko podbiła rynek wydawniczy nie tylko w Polsce, ale także na całym świecie. Nie można nie przyznać, że do tego sukcesu na pewno w jakimś stopniu przyczyniła się ekranizacja, która na tyle podbiła serca widzów, aby prace nad kontynuacją rozpoczęły się bezzwłocznie. Historia Tris od samego początku jest porównywana do Igrzyska śmierci, ale czy słusznie? Czy zakończenie, które poznajemy w Wiernej podnosi dość średni poziom trylogii? Raczej nie bardzo.  

Wierna jest trzecim i zarazem ostatnim tomem bestsellerowej trylogii Veroniki Roth, która - jak głosi okładka - sprzedała się już w 16 mln egzemplarzy. Dość długo zwlekałam z sięgnięciem po ostatnią część Niezgodnej. Mimo, że byłam ciekawa zakończenia, to dwa poprzednie tomy pokazały, że nie jest to cykl w którym jest za wiele do wychwalania. Już po lekturze Wiernej można stwierdzić, że autorce chyba jednak zabrakło konkretnie sprecyzowanego pomysłu na zakończenie. Nie można nie zgodzić się z faktem, że finał zaskakuje; Roth zastosowała kilka elementów, których raczej nie spodziewamy się w powieściach młodzieżowych, jednak nie zawsze wyszło to na plus. 

Świat jak znała Tris przestaje istnieć. Społeczeństwo frakcyjne, w które tak wierzono rozpadło się pod wpływem walk o władzę. Teraz miastem rządzą bezfrakcyjni, lecz bitwa o przywództwo dalej trwa. Ucieczka z Chicago wydaje się jedynym, dobrym rozwiązaniem. Jednak jaki świat czeka naszych bohaterów za murami miasta? Czy odnajdą tam spokój i będą mogli zacząć wszystko od nowa? A może za granicami nie ma żadnego, innego świata? Tris z Tobiasem i kilkorgiem przyjaciół wyruszają w podróż w nieznane. To co odkryją odmieni całkowicie ich dotychczasowe spojrzenie na rzeczywistość. Kim są tak naprawdę niezgodni? Czy Tris i Tobiasa czeka wspólna, szczęśliwa przyszłość? Tego wszystkiego dowiemy się w ostatnim tomie trylogii Veroniki Roth. 
Za dużym komplementem byłoby stwierdzenie, że fabuła Wiernej jest jej mocną stroną. Autorka w dalszym ciągu kroczy prostą ścieżką do finału, który sobie obmyśliła. Jednak zapomina przy tym o wielu ważnych rzeczach - powieść posiada tyle dziur fabularnych i niedomówień, że aż dziwne jest że samej pisarce to nie przeszkadzało. Roth naciąga fabułę jak tylko może, aby dopasować ją do swojego planu, ale niestety to widać. Szkoda, że zamiast skupić się na tym co już jest, co poznaliśmy w dwóch poprzednich tomach (walka między frakcjami) i rozbudować te wątki postanawia wrzucić całkiem nowy wątek innego konfliktu, który niby łączy się w jakiś sposób z fabułą, ale wypada bardzo kiepsko. Przez ten ruch główny wątek zostaje zepchnięty gdzieś na bok i powieść straciła dużo ze swojego wcześniejszego klimatu. Tempo akcji, tak jak i we wcześniejszych tomach jest dość dobre, jednak to niestety nie rekompensuje braków w fabule. Tak wiele mamy pytań a tak niewiele odpowiedzi na nie dostajemy. 

Sytuacji nie ratują także dość słabi bohaterowie. Autorka w swoim ostatnim tomie podzieliła narrację na Tris i Tobiasa, a nie tak jak to było we wcześniejszych częściach tylko Tris. Czy wyszło to na plus? Ciężko powiedzieć, gdyż nie odczuwa się żadnej różnicy między rozdziałami poświęconymi poszczególnym postaciom. Trudno zżyć się tutaj z kimkolwiek; bohaterowie przemykają przez karty stron prawie niezauważenie, mnóstwo imion które nic nie wnoszą, a o nowych bohaterach tym bardziej nie ma co wspominać. Tris dalej jest dla mnie postacią bez charakteru, a Tobias poza tym, że spełnia swoją najważniejszą funkcje (jest seksownym ciachem, do którego można wzdychać) nie wykazuje się niczym więcej. Również ich związek i wielka miłość są bardziej umowne niż zauważalne. Trochę kłótni, godzenie się i tak na zmianę a przy tym żadnych większych emocji czy chemii. Pisarka pokazała już wcześniej, że lubi trochę ożywić akcję uśmiercaniem bohaterów. I tak jest i w tym wypadku, jednak tak jak i poprzednio większego wrażenie to nie robi, gdyż bohaterowie są szarzy i nijacy, co powoduje, że tęsknić za nimi na pewno nie będziemy.
Nie ma się co oszukiwać - Wierna jest zdecydowanie najsłabsza ze wszystkich części trylogii. Autorka lekko porzuciła główne założenia fabuły i pognała w inne strony, co niestety sprawiło, że książka stała się trochę 'o wszystkim i o niczym'. Zaskakuje jedynie samo zakończenie, które jest na swój sposób niespotykane i dla niego warto sięgnąć po tę powieść. Trylogia Roth to niestety duże braki w fabule, papierowi bohaterowie i prosty, aczkolwiek nie aż tak zły język. Po finale jaki zgotowała pisarka pewnie powinno być mi smutno - nie było. Zabrakło emocji i należytego skupienia na tych najważniejszych scenach. Autorka przebiegła po nich po łebkach, co spowodowało, że otrzymaliśmy historię z nie najgorszym pomysłem ale bardzo nieprzemyślanym i niedopracowanym. 


Trylogia Niezgodna:


1. Niezgodna
2. Zbuntowana
3. >Wierna<





Wyzwania: +Czytam fantastykę +Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (+2,2cm)

21 komentarze

  1. Za mną dwa pierwsze tomy tej trylogii, więc przydałoby się jednak skończyć i sięgnąć po "Wierną". Na razie jednak mam dużo innych książek na głowie, więc ten tytuł będzie musiał poczekać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam ochoty na tę serie właśnie z powodów o których piszesz. Jednak powiem Ci, że osoby, które czytają mało dystopii (lub wcale) są trylogią zachwycone. Być może my już szukamy mocniejszych wrażeń ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ledwo przeczytałam pierwszą część i nie mam zamiary kontynuować przygód z tą serią.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś powinnam znaleźć czas na tę serię:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaczęłam czytać pierwszą i porzuciłam ją, nie potrafiłam się wciągnąć. Ale obiecałam sobie, że kiedyś zacznę po raz kolejny i dla odmiany postaram się ukończyć.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tej serii i chyba nieprędko po nią sięgnę, bo ostatnio na nowo lubuję się w kryminałach, ale może kiedyś się skuszę. Czas pokaże.

    OdpowiedzUsuń
  7. Za sobą mam 2 pierwsze części i 3 nawet zaczęłam czytać, ale jakoś nie mogłam się wbić w fabułę. Szczerze powiem, że już przy 2 tomie się męczyłam, a pierwszy bardzo mi się spodobał. Szkoda więc, że autorka zaniżyła poziom. Zgadzam się - książki z potencjałem, jednak źle wykorzystanym. Pewnie kiedyś dokończę tę trylogię, ale nie śpieszy mi się. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam mieszane uczucia co do całej serii. Chociaż właściwie dwóch pierwszych tomów (trzeciego nie czytałam, ponieważ natknęłam się na ogromy spoiler dotyczący tej części). O ile pierwsza część mi się spodobała z drugą było już gorzej. Jednak może kiedyś sięgnę po trzecią część, aby zobaczyć chociaż ogólny zarys jaki stworzyła bohaterka. Jednak nie będzie to miało miejsce w najbliższym czasie. Może jednak znajdę czas i obejrzę film.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi się podobała cała trylogia, a zakończenie naprawdę zaskakujące... ale realne, dlatego doceniam je.

    http://pasion-libros.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja jeszcze nie zaczęłam czytać tej serii, ale mam ją w planach, jestem jej ciekawa, czy mi się spodoba, czy wręcz odwrotnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No cóż, miałam trochę lepsze zdanie o tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Naprawdę szkoda, ponieważ seria rozpoczynała się naprawdę wspaniale :/ Jak na razie spotykam same negatywne opinie na temat Wiernej, ale jak to ze mną bywa, będę musiała przekonać się na własnej skórze, jak ŹLE jest :3

    OdpowiedzUsuń
  13. Cała trylogia jeszcze przede mną. Jestem jej bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  14. jakiś czas temu przeczytałam pierwszą część tej trylogii, nie długo sięgnę po kolejne :)
    serdecznie pozdrawiam, zwariowana książkoholiczka

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie cierpię kiedy brakuje emocji i też nie mogę przeżyć tego, gdy dobry pomysł jest źle zrealizowany. Czasami się waham czy nie sięgnąć po tę serię, ale jak na razie utwierdzam się w przekonaniu, że chyba nie ma sensu po nią sięgać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Właśnie czytam pierwszy tom tej trylogii i chyba na nim poprzestanę ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. W ogóle trylogii nie znam, ale na razie nie jestem pewna czy po nią sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Znam te książki z okładek. Chętnie bym przygarnęła i zapoznała się z nimi bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  19. Masz w zupełności rację, podpisuje się pod Twoimi słowami.Choć jak dla mnie zakończenie było dobre. Pokusiłabym sie o słowo idealne. Przez to ta seria mogła nabrać jakiegoś całokształtu. Chyba wyrzuciłabym tę książkę przez okno gdybysmy dostali piekny cukierkowy happy end.
    I jeszcze jedno, dwójka była gorsza;P
    Pozdrawiam!

    pokolenie-zaczytanych.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Pod koniec tamtego roku miałam przyjemności przeczytać ''Niezgodną'', nawet mi się spodobała, ale jak na razie nie sięgnęłam po następne części :)

    namalowac-swiat-slowami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwszą książkę z serii tylko przekartkowałam. Było to po obejrzeniu filmu i jak to często bywa już nie miałam ochoty czytać książki, gdy wiedziałam jak to wszystko się potoczy. Ale chyba muszę to zmienić, wezmę się jakiegoś wieczoru w garść i przeczytam serię :)

    OdpowiedzUsuń