Ostatnie posty

Kerstin Gier - Z deszczu pod rynnę

By 22:14 ,

Autor : Kerstin Gier
Tytuł : Z deszczu pod rynnę
Wydawnictwo :  Sonia Draga
Stron :  335





Gdy w życiu nic się nie układa, a w oczach rodziny jest się czarną owcą, dobrym rozwiązaniem może wydawać się zakończenie tej bezsensownej egzystencji. Tak właśnie postanowiła główna bohaterka powieści Kerstin Gier "Z deszczu pod rynnę".

Autorkę zapewne większość osób kojarzy z młodzieżowej serii Trylogia czasu, która przyniosła jej największą popularność. Kto miał styczność z twórczością pani Gier wie, że jej język jest lekki, przyjazny i nieskomplikowany. Nie brakuje również dużej dawki humoru. Tak, zgada się, książka jest komedią w 100% mimo, że początkowo tematyka może na to nie wskazywać. 

Gerri nasza główna bohaterka nie ma szczęścia w życiu. Jako jedyna spośród czterech sióstr nie skończyła studiów, nie ma dobrze płatnej pracy, męża czy choćby stałego partnera. Jako jedyna nie jest także blondynką, za to ma już trzydziestkę na karku. W całej sytuacji nie pomaga jej rodzina, a tym bardziej piekielna mamusia. Każde rodzinne spotkanie kończy się przyrównywaniem do idealnych, zamężnych sióstr i kuzynek. Gerri zajmuje się pisaniem broszurowych romansów, kocha swoją pracę i to co robi. Dlatego, gdy okazuje się, że i to się kończy nie widzi już perspektyw na poprawę swojego losu, postanawia skończyć ze sobą. 


 Bohaterka zaplanowała sobie wszystko bardzo dokładnie, jej samobójstwo miało być idealne. Lecz nawet idealny plan może się nie powieść. Można by uznać, że ma pecha nawet w próbie samobójstwa. Ciekawym elementem były listy pożegnalne, które zostały zamieszczone na zakończenie każdego rozdziału. Gdyby miało Cię nie być na tym świecie następnego dnia co by stało na przeszkodzie, aby napisać rodzinie i znajomym szczere listy, boleśnie szczere? Pewnie nic. Tak, też uznała Gerri wysyłając takie listy. Ale, co się stanie, gdy samobójstwo nie wychodzi tak jak powinno a listy już docierają do adresatów?


Z deszczu pod rynnę jest idealną książką na smutki i zły humor. Powieść obfituje w zabawne dialogi i sytuacje. Czytanie jej na pewno wywoła uśmiech na twarzach. Zatem polecam każdemu, kto ma ochotę się trochę pośmiać. 

Ocena : 7/10


Na koniec parę okładek z innych zakątków świata.

Pierwsza jest angielska, druga niemiecka a trzecia turecka. Czwarta to prawdopodobnie chińskie dzieło a piąta japońskie lecz w tych dwóch nie ma stu procentowej pewności. 
Na tle innych polska nie wygląda tak źle, a wam która się najbardziej podoba ? 

9 komentarze

  1. Zapowiada się całkiem fajnie :) Chętnie sięgnę po tą pozycję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Żadna z okładek nie wywołała u mnie emocji. Nie są ani brzydkie, ani ładne... raczej nie sięgnęłabym po nie :)
    Sama fabuła również jakoś specjalnie mnie nie zachwyciła. To wina głównie tego, że nie do końca lubię książki, w których humorystyczny sposób są poruszane tak ważne tematy ;)
    Pozdrawiam ciepło,
    J.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hm... Hm... Autorkę polubiłam po Trylogii Czasu, więc może powinnam się skusić na coś bardziej normalnego :) Okładki jakoś nie za bardzo mnie przekonują, ale będę trzymać się tradycyjnego przysłowia: ,,Nie oceniaj książki po okładce" ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejna interesująca książka!
    Jestem jak najbardziej na tak :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie przeczytam, tym bardziej, że jestem w trakcie świetnej Trylogii Czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam Trylogie Czasu i jestem nią wręcz oczarowana, więc chętnie sięgnę i po tę książkę autorki, tym bardziej, ze czuję, że to będzie ciekawa historia. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Już od jakiegoś czasu jestem jej ciekawa, chętnie po nią sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kerstin Gier znam tylko z Trylogii Czasu , ale chętnie przeczytam tę książkę , choćby dla samego humoru ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z okładek? Żadna. Trylogia Czasu była CUDOWNA, więc jestem ciekawa tej powieści. Okładkę ma gorszą, a czy treść... zobaczymy:)

    OdpowiedzUsuń