M. Davidson - Nieumarła nieodwracalnie
Autor
: Mary Janice Davidson
Tytuł :
Nieumarła nieodwracalnie
Seria : Królowa Betsy 4
Wydawnictwo : Amber
Stron : 240
Wampirzyca. Ale nie taka zwykła, bo to przecież Betsy. Królowa wampirów, kochająca obsesyjnie buty. Odkąd stała się nieśmiertelna jej życie wcale nie stało się łatwiejsze, kolejne problemy i kłopoty to tylko kwestia czasu. Przygód Betsy odsłona czwarta..
Królowa potrzebuje króla, jest nim oczywiście czarujący, seksowy wampir Eric. Para przygotowuje swój ślub, a raczej Betsy, Eric nie pała do tego radością. I właśnie Eric.. on chyba nie pała radością do niczego. W poprzednich częściach bardzo go polubiłam, był "jakiś", a tutaj trochę zresetowano mu osobowość. Stał się płaski, nudy taki człowiek drewno. Co do Betsy ona dalej jest taka sama - trzydziestolatka z mentalnością niedojrzałej, kapryśnej trzynastolatki (nie obrażając nastolatek).
Co do fabuły to dzieje się wszystko i nic. W tle przewija się wątek seryjnego mordercy, który atakuje kobiety. Betsy ze swoim darem widzenia/ rozmawiania z duchami dalej im pomaga, gdy tylko następny pojawia się u niej z prośbą. Królowa znajduje sobie także nowe zajęcie, raczej bardziej śmieszne niż ciekawe. Siostra głównej bohaterki zaczyna pokazywać rogi, a John kręci się ciągle obok.
Seria opiera się na humorze w znacznym stopniu. Cała książka to komedia balansująca na cienkiej linii. Z jednej strony może zostać odebrana bardzo na plus, a czytelnik będzie płakać.. ze śmiechu. Z drugiej wypowiedzi Betsy mogą zostać uznane za mało śmieszne a wręcz żałosne. Ja się zaliczam do pierwszej grupy chociaż ta część nawet nie w połowie bawiła mnie tak jak pierwszy czy drugi tom. "Miałam ochotę oblać sobie twarz gorącą herbatą, żeby dla odmiany mieć jakiś fizyczny problem."
Autorka posługuje się bardzo prostym językiem, aż czasami za prostym, nie szczędząc nam kolokwializmów. Książkę czyta się szybko i lekko. Akcja toczy się w umiarkowanym tempie i jest raczej przewidywalna. Niestety odnoszę wrażenie, że seria obniża loty z każdą częścią, dlatego nie wiem czy skuszę się na dalsze losy Betsy o ile zostaną wydane w Polsce. Wydawnictwo zatrzymało się na 4 tomach przy czym ukazało się już 12! książek o przygodach nieumarłej.
Ocena : 5+/10
Seria Królowa Betsy
1. Nieumarła i niezamężna
2. Nieumarła i bezrobotna
3. Nieumarła i niedoceniona
4. >Nieumarła nieodwracalnie<
4 komentarze
Ta seria jakoś mi nie podchodzi. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWampiry? Jak najbardziej będę chciała się za nią wziąć :) Wydaje się ciekawa, choć: przeczytamy zobaczymy ^^
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie,
OdpowiedzUsuńChciałabym przedstawić dwie facebookowe zabawy. Mam nadzieję, że nagrody przypadną komuś do gustu i zechce się przyłączyć :) Ponieważ już niedługo święta, w jednej z tych zabaw do wygrania są książeczki dla dzieci o tematyce świątecznej. Wygrywają aż trzy osoby! W drugiej rozdawajce również wygrywają trzy osoby, za to nagrodami będzie wspaniała pamiątka w formie zdjęć w krysztale! Z całą pewnością warto wziąć udział. Zasady są niezwykle proste i w bardzo łatwy sposób można zdobyć fajne nagrody :)
Nie chce nadużywać gościnności i nie będę wklejała tutaj linków. Jeżeli ktoś jest zainteresowany to serdecznie zapraszam na mój profil, tam znajdują się blogi "Książeczki synka i córeczki" oraz "Babylandia". Banerki znajdują się na paskach bocznych. Klikając w nie traficie na te rozdawajki :)
Od razu chcialabym bardzo przeprosić za tą autopromocję. Wiem, że wiele osób ma czegoś takiego po dziurki w nosie, jeszcze więcej z pewnością uważa to za brak wychowania czy też szacunku. Ja z całą pewnością mam w zamierze jedynie poinformowanie choć grupki ludzi o tych zabawach. Wiele takich osób dziękuję mi za informacje, ponieważ inaczej nie mieliby o niej pojęcia. Mam nadzieję, że w tym przypadku będzie tak samo :)
Pozdrawiam
Marta
Kuliła się w kącie, wdychając odór alkoholu, roztaczany przez męża, który właśnie powrócił z bankietu, zwyczajowo postanawiając wyżyć się na niej. – Chodź. – warknął nagle, a ona poczuła gęsią skórkę i łzy, już zbierające się pod powiekami. Z trudem przełknęła ślinę i spojrzała w bok, przyglądając się jego sylwetce. – Nie chcę... – wyszeptała łamiącym się głosem, nagle czując jego mocny uścisk na ramieniu. – Chodź. – powtórzył głosem nieprzyjmującym sprzeciwu.
OdpowiedzUsuńZapraszam na : http://your-pain-is-my-suffering.blogspot.com/