Ostatnie posty

Odwyk - Adam Widerski

By 13:00 , ,

Odwyk ♥ Adam Widerski ♥ Wydawnictwo Initium ♥ Data premiery: 15.05.2019 ♥ Stron: 638

Niech was kochani nie zmyli tytuł. Odwyk nie jest książką o uzależnieniach, a rasowym kryminałem, który zabierze nas do pięknej Łodzi spowitej w okrutnych zbrodniach. Przyznam, że trochę obawiałam się, co pokaże autor, bo jednak debiuty często mają w sobie pewnego rodzaju nieporadność, przesadną prostotę bądź - wręcz przeciwnie - ogromny chaos. Dlatego też z rozdziały na rozdział moje pozytywne zaskoczenie lekturą rosło, gdyż nie odnalazłam żadnego z tych elementów. Adam Widerski ma ewidentnie ogromny talent.

Starannie rozplanowana zagadka, świetne tempo akcji oraz kilka intrygujących charakterów sprawiło, że obok Odwyku będzie ciężko przejść obojętnie fanom kryminalnych powieści. Rozpoczyna się dosyć standardowo - od trupa. W klinice leczenia uzależnień w Łodzi znaleziono zwłoki jednego z uczestników terapii. Bardzo szybko zostaje wytypowany sprawca, który równie szybko umyka policji. Morderca zostawił przy ofierze nietypowe ślady, które sugerują komisarzowi Piotrowi Krzyskiemu, że będzie miał do czynienia z niebezpiecznym psychopatą. Rozpoczyna się zabawa w kotka i myszkę, która z każdą chwilą pokazuje, że świetne przygotowanie mordercy pozwala mu być cały czas krok przed policją. Mimo że wyraźnie widać, że autor postawił na jeden z najpopularniejszych schematów kryminałów to nie ma tutaj mowy o żadnej wtórności czy przewidywalności. Morderstwo w klinice to zaledwie początek lawiny przestępstw, która sprawia, że dochodzenie zaczyna rozwijać się w bardzo wielu kierunkach. Adam Widerski stopniowo ujawnia kolejne tropy, które niejednokrotnie obracają całe śledztwo o sto osiemdziesiąt stopni, by za chwilę zaskoczyć z jeszcze innej strony. Jestem pod wrażeniem, jak pisarzowi udało się utrzymać tak przyjemne tempo akcji, mimo że nie zabrakło obszernych fragmentów typowo z życia policji. Czytelnik ma okazję uczestniczyć w całym przebiegu sprawy: sprawdzaniu tropów, omawianiu wyników badań czy kolejnych kroków mordercy. Co za tym idzie, już od samego początku możemy bawić się w typowanie sprawcy i nie musimy obawiać się, że coś zostało przed nami zatajone, aby nie było za łatwo. A łatwo na pewno nie jest, gdyż prawie do samego końca nie byłam pewna swoich podejrzeń. Dodatkowo autor kreuje bardzo wiarygodne portrety psychologiczne z głównym bohaterem, Piotrem na czele, sprawiając, że spogląda się na nich nie tylko przez pryzmat pracy. Wątek obyczajowy jest tutaj tylko lekko naznaczony, co w moim odczuci idealnie zgrało się z zasadniczą treścią Odwyku. Małą uwagę mogę jedynie mieć do ilości bohaterów, która początkowo odrobinę przeraziła mnie. Pisarz sypie imionami i nazwiskami na prawo i lewo i sporo czasu upłynęło zanim udało mi się rozpoznawać, kto jest kim.   


Odwyk to bardzo udany debiut, który wciąga od pierwszych stron, uzależnia i sprawia, że chce się więcej. Adam Widerski na kartach swojej książki ukazał doskonale przemyślaną historię, która, aby rozwiązać sprawę przed policją, zmusza do wytężenia szarych komórek i poskładania w całość wielu poszlak. Dodatkowo umiejscowienie akcji w naszej polskiej Łodzi, której klimat i urok autor stara się odsłonić przy bardzo wielu okazjach, nadaje powieści ciekawego i oryginalnego charakteru. Zakończenie zostawia czytelnika w osłupieniu, i nie jest to związane z wynikiem śledztwa, dlatego mam nadzieję, że Pan Adam już zaczął pisać kontynuację. Innej opcji nie widzę. 


0 komentarze