Ostatnie posty

Ofiara losu - Camilla Läckberg

By 13:00 , ,

Ofiara losu
Camilla Läckberg
Tł: Inga Sawicka
Saga z Fjällbacki #4
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data premiery: 17.10.2012r.
Stron:448



Camilla Läckberg swoją wielotomową sagą zdobyła mnóstwo fanów na całym świecie. I nie ma się co dziwić - jej styl potrafi zaczarować czytelnika, sprawiając, że chce się więcej i więcej. Może pierwsze dwie części nie zawładnęły moim serce, ale były bardzo przyzwoitymi kryminałami. Za to Kamieniarz okazał się wybitną lekturą, jedną z najlepszych jakie miałam okazję przeczytać w tamtym roku. Niestety po świetnej trzeciej części dostajemy Ofiarę losu, która jest znacząco słabsza od swoich poprzedników. 

W Tanumshede dochodzi do wypadku samochodowego. Patrik Hedström bada jego okoliczności i zaczyna podejrzewać, że ktoś mógł maczać w tym swoje palce. Niedługo później dochodzi do drugiej, tajemniczej zbrodni. Policja ma pełne ręce roboty zajmując się dwoma sprawami jednocześnie, a śledztwa nie ułatwia fakt, że w mieście kręcony jest telewizyjny reality show. Wszędzie obecne kamery i głodne wrażeń media szukają sensacji w każdym możliwym zakamarku. Jednocześnie Patric przygotowuje się do ślubu z Ericą. Nie jest to łatwe, gdy ma się na głowie dwie zbrodnie, a ryzyko kolejnych wisi w powietrzu. 

Czwarty tom sagi idealnie oddaje styl Läckberg, który tak pokochali czytelnicy. Jest niezmiennie umiejętnym połączeniem kryminału z powieścią obyczajową, która urzeka autentycznością oraz naturalnością. Warto więc zachować ciągłość i czytać kolejne części po kolei, aby mieć lepszą orientację w kwestii życia osobistego głównych postaci. Ofiara losu to wielowątkowa historia, która pozwala czytelnikowi na poznanie sprawy z wielu perspektyw oraz daje możliwość, wraz z Patrikiem, pogłówkować nad rozwiązaniem śledztwa. Tak jak pisarka ma zwyczaju, dostajemy złożone i wciągające śledztwo, którego rozwiązania będzie trzeba szukać w przeszłości. Jednak tym razem autorka przesadziła z ilością tropów, które podsuwa. Nie trzeba byś Sherlockiem, aby bardzo wcześnie domyślić się kto stoi za zbrodniami. Dodatkowo wątek reality show, który chyba w zamyśle pisarki miał dodać powieści więcej niepokoju, zawirowań i ikry był po prostu nudy. I nie chodzi tu raczej o fakt, czy ktoś takie programy lubi i ogląda, a o mało intrygującą formę. 

Ofiara losów to również kolejne spotkanie z tymi samymi, lubianymi (lub nielubianymi) bohaterami. Poza śledztwem Patrika czytelnik towarzyszy Erice w przygotowaniach do ślubu, Annie w próbach pozbierania się po dramatycznych wydarzeniach, czy Mellberg'owi, na którego drodze stanie pewna urocza kobieta. Cała ta obyczajowa otoczka nadaje powieści Läckberg wyjątkowego, szczerego charakteru. Bohaterowie są świetnie nakreśleni. Nie ma tutaj osób idealnych ani pod względem wyglądu ani charakteru. Każdy mierzy się z własnymi problemami, marzeniami i oczekiwaniami. Całościowo wypada to bardzo realnie.

Ofiara losu to jak dotąd najsłabsza część sagi z Fjällbacki. Mimo że autora zachowała swój unikatowy i lekki styl, to wątek kryminalny zawodzi swoją przewidywalnością. Tło obyczajowe podnosi trochę ocenę dzieła Läckberg, ale to w dalszym ciągu najwyżej poprawna powieść. Książki autorki to typowe kobiece kryminały i fankom takich klimatów nie trzeba osoby szwedzkiej pisarki przedstawiać. Dla nich oraz sympatyków cyklu Ofiara losu to tytuł obowiązkowy, a pozostali nie muszą spieszyć się z zapoznaniem czwartego tomu serii.



Wcześniejsze części:

0 komentarze