Zły król - Holly Black
Zły król ♥ Holly Black ♥ Tł: Stanisław Kroszczyński ♥ Seria The Folk of the Air #2 ♥ Wydawnictwo Jaguar ♥
Data premiery: 27.02.2019 ♥ Stron: 392
Urzekający, bajkowy a jednocześnie bezwzględny świat Okrutnego księcia bardzo szybko skradł moje serce. Jednak dopiero z upływem czasu uzmysłowiłam sobie jak bardzo. Często moje myśli wracały do krainy elfów, tworząc przeróżne scenariusze, którymi może dalej potoczyć się ta historia. Przyszedł dzień konfrontacji wyobrażeń z rzeczywistością. I wcale nie jestem zdziwiona, że pokrycia nie ma prawie żadnego. Holly Black znowu zaskoczyła mnie, oszołomiła i przygniotła lawiną emocji i wrażeń.
Od finałowych wydarzeń Okrutnego księcia minęło pięć miesięcy, podczas których Jude stara się zapanować nad Elfhame ale także niepokornym królem, Cardanem. Z każdym dniem coraz bardziej uświadamia sobie, że zdobyć władzę jest znacznie prościej niż utrzymać. Autorka jeszcze mocniej niż w poprzednim tomie skupiła się na kwestiach politycznych, intrygach, zmowach oraz widmie wojny. Zły król to istna walka o władzę. Zagrożenie czyha z wielu stron, a zaufanie komukolwiek wydaje się niemożliwe. Niesamowite wrażenie robi całokształt intrygi, jaką przygotowała dla czytelnika Black. Przemyślana, kompletna i intrygująca. Mnóstwo niespodzianek, nagłych zwrotów wydarzeń i szokujący finał sprawiają że nie ma tutaj mowy o monotonii czy braku wrażeń. Dodatkowo wykreowany świat przybiera z rozdziału na rozdział coraz więcej wyrazistości i barwności, pozwalając poznać nam nowe, wcześniej nieznane tereny. Bardzo przypadła mi do gustu mroczna wizja elfów, których krainą rządzi manipulacja, pycha i okrucieństwo. W tej nieprzyjaznej rzeczywistości przyszło żyć naszej głównej bohaterce, śmiertelniczce, Jude. Mimo że jej pozycja na Dworze znacząco wzrosła, dalej jest tylko człowiekiem, o czym nie pozwoli się jej zapomnieć. Jednak Jude to twarda babka; waleczna, niezłomna i odważna. Nie straszne jej przytyki i niebezpieczeństwo. Nie znajdziecie tutaj użalającej się i słabej nastolatki, a doprawdy konkretną i mocno zarysowaną osobowość, która na pewno nie jest doskonała w swych czynach, co tylko dodaje jej jeszcze więcej autentyczności. Bardzo pozytywnie wypadają również bohaterowie drugoplanowi. Niejednoznaczne kreacje, własne tajemnice, skrywane motywy i jakże znaczący ich udział w fabule. Tytułowy zły król w dalszym ciągu pozostaje niezwykle tajemniczą postacią. Ciężko rozgryźć jego kolejny ruch i dobrze skrawane uczucia. Bo uczucia się tutaj niewątpliwie pojawiają, chociaż nie można powiedzieć, że mamy do czynienia z klasycznym romansem. Jude i Cardana łączy bardzo specyficzna więź. Nienawiść przeplata się z namiętnością. Uległość ze sprzeciwem. Nie ma mowy o zaufaniu. Ta nietypowa relacja sprawnie podtrzymuje uczuciowe napięcie, którego kolejnych kroków nie sposób przewidzieć.
Zły król to kontynuacja jaką można sobie wymarzyć. Jeszcze więcej emocji, zaskakujących wydarzeń i dynamicznej akcji. Po raz kolejny zostałam zauroczona niezwykłą krainą elfów, w której walka o władzę rozwinęła się na dobre. Spiski, układy i skrywane tajemnice to sedno tego cyklu. Do tego niezwykle barwne postacie z charyzmatyczną i intrygującą główną bohaterką na czele. Mimo upływu czasu jestem dalej pod wielkim wrażeniem finału, który zgotowała czytelnikom Holly Black. Pisarka wie jak sprawić, żeby fani błagali o jak najszybsze ukazanie się ostatniej części. Nie pozostaje mi nic innego, jak błagać razem z nimi.
"Ona też lubiła,gdy ogarniał ją gniew. Lepiej się wściekać, niż się bać. Lepiej niż pamiętać, że jest się śmiertelną istotą pośród potworów. Tu już nie było opcji dodatkowych kółeczek."
Od finałowych wydarzeń Okrutnego księcia minęło pięć miesięcy, podczas których Jude stara się zapanować nad Elfhame ale także niepokornym królem, Cardanem. Z każdym dniem coraz bardziej uświadamia sobie, że zdobyć władzę jest znacznie prościej niż utrzymać. Autorka jeszcze mocniej niż w poprzednim tomie skupiła się na kwestiach politycznych, intrygach, zmowach oraz widmie wojny. Zły król to istna walka o władzę. Zagrożenie czyha z wielu stron, a zaufanie komukolwiek wydaje się niemożliwe. Niesamowite wrażenie robi całokształt intrygi, jaką przygotowała dla czytelnika Black. Przemyślana, kompletna i intrygująca. Mnóstwo niespodzianek, nagłych zwrotów wydarzeń i szokujący finał sprawiają że nie ma tutaj mowy o monotonii czy braku wrażeń. Dodatkowo wykreowany świat przybiera z rozdziału na rozdział coraz więcej wyrazistości i barwności, pozwalając poznać nam nowe, wcześniej nieznane tereny. Bardzo przypadła mi do gustu mroczna wizja elfów, których krainą rządzi manipulacja, pycha i okrucieństwo. W tej nieprzyjaznej rzeczywistości przyszło żyć naszej głównej bohaterce, śmiertelniczce, Jude. Mimo że jej pozycja na Dworze znacząco wzrosła, dalej jest tylko człowiekiem, o czym nie pozwoli się jej zapomnieć. Jednak Jude to twarda babka; waleczna, niezłomna i odważna. Nie straszne jej przytyki i niebezpieczeństwo. Nie znajdziecie tutaj użalającej się i słabej nastolatki, a doprawdy konkretną i mocno zarysowaną osobowość, która na pewno nie jest doskonała w swych czynach, co tylko dodaje jej jeszcze więcej autentyczności. Bardzo pozytywnie wypadają również bohaterowie drugoplanowi. Niejednoznaczne kreacje, własne tajemnice, skrywane motywy i jakże znaczący ich udział w fabule. Tytułowy zły król w dalszym ciągu pozostaje niezwykle tajemniczą postacią. Ciężko rozgryźć jego kolejny ruch i dobrze skrawane uczucia. Bo uczucia się tutaj niewątpliwie pojawiają, chociaż nie można powiedzieć, że mamy do czynienia z klasycznym romansem. Jude i Cardana łączy bardzo specyficzna więź. Nienawiść przeplata się z namiętnością. Uległość ze sprzeciwem. Nie ma mowy o zaufaniu. Ta nietypowa relacja sprawnie podtrzymuje uczuciowe napięcie, którego kolejnych kroków nie sposób przewidzieć.
Zły król to kontynuacja jaką można sobie wymarzyć. Jeszcze więcej emocji, zaskakujących wydarzeń i dynamicznej akcji. Po raz kolejny zostałam zauroczona niezwykłą krainą elfów, w której walka o władzę rozwinęła się na dobre. Spiski, układy i skrywane tajemnice to sedno tego cyklu. Do tego niezwykle barwne postacie z charyzmatyczną i intrygującą główną bohaterką na czele. Mimo upływu czasu jestem dalej pod wielkim wrażeniem finału, który zgotowała czytelnikom Holly Black. Pisarka wie jak sprawić, żeby fani błagali o jak najszybsze ukazanie się ostatniej części. Nie pozostaje mi nic innego, jak błagać razem z nimi.
W serii The Folk of the Air:
Okrutny książę / Zły król / The Queen of Nothing
0 komentarze