Dotyk Julii - Tahereh Mafi
Autor: Tahereh Mafi
Seria: Dotyk Julii #1
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 11.07.2012
Stron: 336
Magiczne umiejętności i moce były już nieraz głównym tematem dzieł literacki jak i filmów. Wątek przez wielu bardzo lubiany i kochany, bo kto z nas nie marzył chociaż raz aby takowe nadprzyrodzone umiejętności posiadać? Moce te mogą przejawiać się w różnoraki sposób. I właśnie jednym ostatnio popularnym sposobem jest tytułowy dotyk. Większość z nas widzi same zalety dodatkowych umiejętności. Roztacza przed sobą wizje, jakby ten dar ułatwił codzienne życie, co by się zmieniło. Ale posiadanie niezwykłych mocy nie zawsze musi mieć pozytywny charakter. Nie każda magiczna umiejętność przynosi korzyści i nie każda osoba będzie zadowolona z ich posiadania. Tak właśnie jest w przypadku głównej bohaterki dzieła Tahereh Mafi. Julia nienawidzi swojego daru - jej dotyk zabija...
Dotyk Julii jest debiutancką powieścią amerykańskiej pisarki Tahereh Mafi opowiadającą o tytułowej Julii, obdarzonej śmiercionośnym dotykiem. Siedemnastolatka przebywa zamknięta w zakładzie. Od dwustu sześćdziesięciu czterech dni jej domem jest pusta cela. Tyle też dni nie miała kontaktu z innym człowiekiem, z nikim nie rozmawiała. Odrzucona przez rodziców i rówieśników zmaga się z własną samotnością. Julia gardzi swoim darem. Uważa go za przekleństwo, a siebie samą za potwora, który zabija. Jednak inni widzą w nim potężną moc, którą chcą wykorzystać do własnych celów.Po wielu dniach osamotnienia do jej celi zostaje przydzielony nowy współlokator. Jak Julia poradzi sobie z dodatkowym towarzyszem? I jaki był cel jego przybycia? Od momentu jego pojawienia już nic nie będzie takie same.
O trylogii pani Mafi ostatnio dość głośno. Wiele pozytywnych opinii sprawiło, że bardzo chciałam poznać losy tytułowej Julii. Muszę przyznać, że dawno żadna powieść nie wciągnęła mnie w swój świat jak ta. Motyw niezwykłego dotyku przewija się już przez kilka innych młodzieżowych serii. Są to np. Dotyk Gwen Frost autorstwa Jennifer Estep, czy Dotyk Jus Accardo. Wszystkie te tytuły zostały wydane w bardzo podobnym czasie. Są to różnice paru miesięcy albo nawet i mniej, więc ciężko mówić, że którykolwiek z pisarzy czerpał z pomysłu innego. Wobec tego sam główny motyw można uznać za kuszący i godny uwagi. Autorka już od pierwszych stron intryguje. Rzadko się zdarza, aby początek książki aż tak bardzo przykuwał uwagę. Tutaj tak się dzieje. Akcja toczy się bardzo dogodnym tempem. W jednym momencie gwałtownie przyspiesza dostarczając nam mnóstwa emocji, a w następnym delikatnie zwalnia, aby uspokoić naszą ekscytację. Środkowa część powieści jest tą najspokojniejszą i może w niektórych momentach odrobinę nużyć, jednak pisarka szybko wprowadza akcję w ruch i tych fragmentów w ostatecznym rozrachunku okazuje się jest niewiele. Na plus zasługuje również nieprzewidywalność wydarzeń. Aczkolwiek informacje jakie zsyła na nas autorka nie są bardzo szokujące, czy dziwaczne. W mniejszym bądź większym stopniu niektórych ruchów można się domyśleć. Jednak wszystko jest idealnie wyważone przez co ma się odczucie, że wszystko ze sobą dobrze gra. Nie doszukałam się błędów logicznych czy niezgodności, które wprowadzają zamęt w fabule.
Warto wspomnieć o świecie w jakim przyszło żyć Julii. Trylogia pani Mafi jest dystopią, więc akcja ma miejsce w bliżej nieokreślonej przyszłości. Świat się zmienia. Rośliny przestają rosnąc, zwierzęta wyginęły, brakuje żywności, społeczeństwo się rozpadło. Władzę sprawuje teraz Komitet Odnowy, którego zadaniem była poprawa warunków życia - wyszło coś całkiem odwrotnego. Wszystkie przejawy nieprzestrzegania surowych zasad są szybko likwidowane. Nie zabraknie również buntowników, którzy starają się obalić niesprawiedliwe rządy. Komitet Odnowy widzi w Julii potężną broń, którą chce wykorzystać do niegodziwych celów, jednak ona nie ma zamiaru dać się wykorzystywać jako śmiercionośna broń. Poza wyżej wymienionymi faktami niestety nie wiemy już za wiele o tym dystopijnym świecie. Autorka mogła poświęcić mu odrobinę więcej uwagi, bo niewiadome są tak podstawowe rzeczy jak czas akcji czy jak doszło do tego, że świat zmienił się w porównaniu do tego co mamy teraz.
Autorka ma świetny warsztat pisarki. Jak na debiut jestem pełna podziwu, że można tak lekko i barwnie operować językiem. Szczególnie w przypadku ukazywania uczuć Julii wyszło to na prawdę dobrze. Pisarka zastosowała również ciekawy zabieg z przekreśleniami. Ma on na celu przedstawienie wewnętrznych zmagań głównej bohaterki. Z jednej strony pokazane jest to co Julia na prawdę myśli, a z drugiej to co mówi; czego wymaga od niej dana sytuacja. Nie spotkałam się wcześniej z taki zabiegiem, także uważam go za oryginalny i duży plus dla pani Mafi za taki pomysł.
Zostałam oczarowana przez Dotyk Julii. Nie przypuszczałam, że będzie to tak wciągająca i ciekawa powieść młodzieżowa. Świetnie wykreowani bohaterowie, romans z dystopijnym tłem oraz lekki i przyjemny styl autorki sprawiają, że niezwłocznie chce sięgnąć po kolejny tom. Pisarka zaskakuje nas, wzbudza cała paletę przeróżnych emocji i nie pozwala odłożyć książki ani na chwilę. To nie jest tylko prosta historia dziewczyny z magicznym darem. To również zmaganie głównej bohaterki z samoakceptacją i znalezieniem własnego miejsca na ziemi; odnalezienie własnego 'ja' w trudnym świecie. Książkę jak najbardziej polecam fanom fantastycznych wizji z nutką romansu. Wśród dzieł młodzieżowych jest to na pewno pozycja godna uwagi, która dostarczy nam wielu emocji.
Ocena: 9/10
Seria Dotyk Julii:
1. >Dotyk Julii<
1.5. Destroy me
2. Sekret Julii
2.5. Fracture me
3. Dar Julii
Wyzwania:
+ Czytam fantastykę
+ Book Lovers
+ Paranormal romance
+ Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (+2,5cm)
22 komentarze
Fajna tematyka :) Muszę przeczytać tę serię ;)
OdpowiedzUsuńJa również byłam bardzo mile zaskoczona tą książką. Na półce już czekają dalsze części:)
OdpowiedzUsuńPierwszy tom najbardziej mi się podobał , był naprawdę świetny , drugi moim zdaniem troszkę gorszy , ale mam nadzieję ,że Tobie się mimo wszystko bardzo spodoba ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej z części, ale zapowiada się ciekawie. Poszukam.
OdpowiedzUsuńAjka też czytała i również polecała mi, choć jestem dość sceptycznie nastawiona, ale nie zaszkodzić spróbować. Prawda? :)
OdpowiedzUsuńIle osób ostatnio recenzuję tę powieść! :D I co ciekawe, to z reguły pozytywne opinie, więc muszę się zastanowić :)
OdpowiedzUsuńCoraz więcej słyszy się dobrych opinii na temat tej książki, więc pewnie jest warta uwagi. Będę musiała sie za nią zabrać
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że tak Ci się podobało ;) Więcej na temat dystopijnego świata będzie w kolejnych tomach ;) ale wątek romantyczny też tu jest niezły, taki nieoczywisty i zaskakujący.
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobała mi się Polska okładka :) Chociaż te z oczami są hipnotyzujące to przypadła mi do gustu ta pierwsza którą poznałam. Ogólnie książka również mnie wciągnęła i teraz poluję już na tom 3 :) Chociaż też nie chcę Go czytać bo tak piękna historia nie powinna się kończyć tak szybko :)
OdpowiedzUsuńPodobało mi się ta książka :) jednak nie powaliła przez miłość
OdpowiedzUsuńBardzo przypadły mi do gustu opowieści o Julce, chociaż dotychczas poznałam zaledwie dwa tomy, jednak mogę powiedzieć, że były naprawdę niezłe. :)
OdpowiedzUsuńTyle dobrego o tej książce słyszałam, a jeszcze nie znalazłam czasu, żeby ją przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńSięgając po "Dotyk Julii" nie spodziewałam się, że owa lektura wywrze na mnie tak duże wrażenie. Nie mogę doczekać się, kiedy poznam dalsze losy bohaterów. :)
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie, dlaczego jeszcze nie powstała żadne ekranizacja, bo jak widzę, jest to idealny materiał na świetny film. Bardzo chciałabym przeczytać tą książkę.
OdpowiedzUsuńTen cykl jeszcze przede mną, ale na pewno przeczytam :D
OdpowiedzUsuńDużo słyszałam o tej książce do tej pory. Nie spodziewałam się jednak aż tylu tłumaczeń... no proszę ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam! Kocham Warnera, ale słodziutkie scenki naszej parki trochę mnie irytowały. No, ale za to pani Mafi wynagrodziła mi to wszystko tak pięknym językiem! Nie mogę się doczekać, kiedy w końcu przeczytam następną część!
OdpowiedzUsuńBardzo chcę przeczytać :D
OdpowiedzUsuńJa ta serię strasznie pokochałam
OdpowiedzUsuńBardzo lubię całą trylogię. Co do kreacji bohaterów, Julia rzeczywiście była świetna, cukierkowaty Adam trochę mniej... i Warner! Och, uwielbiam go:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że książka Cię oczarowała, bo wczoraj ją kupiłam :D
OdpowiedzUsuńJestem po wrażeniem popularności i pozytywnych recenzji jakie zbiera ta książka :)
OdpowiedzUsuń