Vampires, Scones, and Edmund Herondale - C. Clare + S. Rees Brennan
+ Sarah Rees Brennan
Tytuł : Vampires, Scones
and
Edmund Herondale
Seria : Kroniki Bane’a #3
Wydawnictwo : Margaret K. McElderry
Books
Stron : 44
Kroniki Bane'a :
Wyzwania :
+ Czytam fantastykę
+ Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (+0,3cm)
Zagadkowy, enigmatyczny Magnus Bane. Na pewno jedna z najciekawszych postaci serii Cassandy Clare o przygodach nocnych łowców i jako jedyna pojawiająca się we wszystkich książkach. Przeszłość czarnoksiężnika w dużym stopniu owiana jest tajemnicą, więc ku uciesze fanów autorka postanowiła wydać cykl krótkich opowiadań przedstawiających historię Magnusa. Vampire, scones and Edmund Herondale jest trzecią nowelą z tej serii i o niebo lepszą niż poprzednia dwójka.
Darzę Magnusa bardzo dużą sympatią, tak dużą, że jestem zdolna codziennie tutaj na niego patrzeć, więc, gdy usłyszałam o Kronikach Bane'a bardzo się ucieszyłam. W końcu mój ulubiony czarownik w głównej roli. Jednak po lekturze pierwszego opowiadana What really happened in Peru czułam delikatnie mówiąc zawiedzenie. Książka była zlepkiem zdań opowiadająca w zasadzie o niczym. Jednak nie można się szybko zrażać więc sięgnęłam po drugą cześć The runaway queen, która była trochę lepsza od poprzedniczki lecz dalej było mało ciekawie. Nie chcąc sobie zniszczyć prawie idealnego wizerunku Magnusa poddałam się. Jednakże po paru miesiącach sięgnęłam po trzecią część z czystej ciekawości a nuż będzie lepiej i cieszę się, że to zrobiłam, bo Wampiry, bułeczki i Edmund Herondale jest bez porównania lepsza od poprzedników. Więc jeśli, ktoś planuje czytać ten cykl radzę odpuścić sobie dwie pierwsze części i zacząć od tej.
Jest rok 1857. Magnus przebywa w Londynie uczestnicząc w spotkaniach mających na celu zawiązanie sojuszu między nefilim a podziemnymi. Będziemy mieli okazję być świadkami poznania Magnusa z wampirzycą Camille oraz z tytułowym Edmundem Herondale (ojcem Willa, którego znamy z trylogii diabelskie maszyny). Jako, że wydarzenia mają miejsce kilkanaście lat wcześniej niż w trylogii maszyn Edmund jest tutaj młodym chłopakiem. Będziemy mogli spotkać także innych znanych nam z książek pani Clare bohaterów takich jak Alexei de Quincey, Ralf Scott czy Benedict Lightwood.
- Staram się znaleźć trochę szacunku dla ciebie w moim sercu, ale niestety! To wydaje się niemożliwym zadaniem. - Cholerny, bezczelny, magiczny rozpustnik! Magnus skinął głową. - Właśnie tak.
W noweli nie zabraknie humoru i specyficznego żartu Magnusa. Co z tym wszystkim mają wspólnego tytułowe 'bułeczki'? jak rozwinie się związek Magnusa i Camille? tego dowiemy się w trzeciej części kronik Bane'a. Bardzo podobało mi się że tym razem autorka skupiła się na uczuciach bohaterów, a wydarzenia były takie naturalne, nie jak w poprzednich częściach całkiem wyrwane z kosmosu. Opowiadanie dostarcza nam przeróżnych emocji. W jednej chwili się śmiejemy, w innej może się zakręcić łezka w oku. Historia coś wnosi do naszej wiedzy o nocnych łowcach i daje możliwość spojrzenia na niektóre fakty z innej strony. Czułam klimat, który towarzyszy książkom autorki i zdarzało mi się nawet myśleć, że czytam kolejną część diabelskich maszyn czy darów anioła. Duży plus dla pani Clare za Vampires, scones and Edmund Herondale. Ta część pozwoliła mi zmienić zdanie o kronikach Bane'a. Teraz z chęcią sięgnę po kolejne opowiadanie i mam nadzieje, że będzie równie ciekawe.
1. Co naprawdę wydarzyło się w Peru
2. Uciekająca królowa
3. >Wampiry, bułeczki i Edmund Herondale<
4. Spadkobierca mroku
5. Powstanie Hotelu Dumort
6. Ratując Raphalea Santiago
7. Upadek Hotelu Dumort
8. Co kupić nocnemu łowcy, który ma wszystko (a z którym tak czy owak oficjalnie się nie umawiasz)
9. Ostatni bastion nowojorskiego instytutu
10. Droga prawdziwej miłości (i pierwszych randek) ->premiera 18.marca
Wyzwania :
+ Czytam fantastykę
+ Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (+0,3cm)
7 komentarze
O, a to ciekawe, nie wiedziałem o istnieniu tej książki. Magnus był całkiem intrygującą postacią, zdecydowanie wartą rozwinięcia ;-)
OdpowiedzUsuńNiedawno dowiedziałam się ,że jest taka seria . Ale jak najbardziej chcę ją przeczytać , kocham Magnusa <3 ;)
OdpowiedzUsuńA o tej serii to ja kompletnie nie słyszałam, więc jestem zdziwiona :D
OdpowiedzUsuńCzekam aż opowiadania zostaną wydane jako jedna książka. Na razie za mną jedna historia, pierwsze opowiadania, na którym mocno sie zawiodłam, ale przeczytam następne, kiedyś. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Świetnie piszesz, ale ja chyba na razie mam przerwę od tej tematyki :)
OdpowiedzUsuńO! Magnus <3 Z chęcią przeczytałabym te kroniki - szkoda tylko, że nie wydali ich w Polsce T^T
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wrzucić sobie e-booki na telefon i zabrać się za czytanie :)
OdpowiedzUsuń