Król kruków - Maggie Stiefvater
Tytuł: Król kruków
Autor: Maggie Stiefvater
Seria: Cykl kruka #1
Wydawnictwo: Uroboros
Data wydania: 19.06.2013
Stron: 487
W niektórych z nas budzi się czasem pragnienie uczynienia czegoś wielkiego, rozwikłania wieloletniej zagadki, stworzenia czegoś całkiem nowego czy dokonania legendarnego odkrycia. Pragnienie te może być tak silne, że staje się głównym celem naszego życia. Wszystko inne schodzi na drugi plan, a my skupiamy się tylko na tym. Ale jakie szanse mamy mierząc się z legendą? Czymś niewytłumaczalnym z pogranicza magicznego świata? Czy zwykłemu śmiertelnikowi uda się tego dokonać? a może jednak potrzebuje odrobinę nadnaturalnej pomocy?
Maggie Stiefvater nie jest już debiutantką na rynku wydawniczym. Ma na swoim koncie kilka powieści z czego najbardziej znana jest 'Trylogia z Mercy Falls'. Dla mnie jednak było to pierwsze spotkanie z twórczością pisarki. Król kruków jest pierwszym tomem otwierającym nową serię autorki. Blue, jedna z głównych bohaterów, wydaje się być całkiem zwyczajną dziewczyną. Jednak nie jest tak do końca za sprawą nietypowej rodziny. Jej matka i reszta współlokatorek są wróżkami. Dziewczyna jako jedyna nie przejawia takich zdolności, lecz posiada inny dar, dzięki czemu sama jej obecność wzmacnia magiczne umiejętności innych osób. Podczas jednej z nocy, gdy z matką odwiedza cmentarz zauważa chłopaka z miejscowej szkoły.. a raczej jego duszę. Jest to oznaką, że niedługo umrze, a dziewczyna będzie miała w tym swój udział. Aglionby to prestiżowa, męska szkoła, która w swoim emblemacie posiada kruka. Do tej szkoły uczęszczają Gansey, Adam oraz Ronan. Chłopcy wolny czas przeznaczają na poszukiwanie sekretnych linii mocy i odnalezienie legendarnego króla kruków - Glendowera, ale to Gansey'owi najbardziej na tym zależy. Zbieg wydarzeń sprawia, że drogi Blue i chłopaków krzyżują się, a rozwiązanie zagadki wydaje się być coraz bliższe.
Przerażające tajemnice, stare przepowiednie, magiczna saga. Jakiego fana fantastyki nie zachęcą takie hasła umieszczone na okładce? Ale czy to wszystko odnajdziemy tak na prawdę w Królu Kruków? Odpowiedź brzmi - zdecydowanie tak. Książka przepełniona jest magiczną atmosferą i niesamowitym klimatem. Widać, że autorka dużo wysiłku włożyła, aby nadać powieści taki charakter. Niebanalna fabuła również przemawia na plus. Historia nie przypomina żadnej dotychczas znanej mi pozycji. Czytając opis 'jedna dziewczyna i trzech chłopaków' można odnieść mylne wrażenie, że będziemy mieli tutaj do czynienia z co najmniej czworokątem i problemami natury miłosnej. Jednak tak nie jest. Wątek miłosny jest subtelnie zaznaczony, ale na nim nie opiera się dzieło Stiefvater. Fabuła dość długo się rozkręca. Pierwsze rozdziały mogą nużyć, bo nie dzieje się w nich za wiele, jednak druga część książki wynagradza to z nawiązką. Wraz z biegiem akcji powstają nowe pytania, nowe problemy, jedne zostają wyjaśnione, na inne przyjdzie nam poznać odpowiedź dopiero w kolejnych tomach. Na pewno dużym atutem jest nieprzewidywalność. Większość wydarzeń nie mamy szansy przewidzieć dużo wcześniej, a niektóre mocno nas zaszokują. 
Bardzo ciekawym pomysłem było powiązanie fabuły powieści z legendą. Autorka poświęciła temu wątkowi należytą uwagę przedstawiając najważniejsze fakty dotyczące Króla Kruków. Możemy być świadkami jak bohaterowie z biegiem czasu odkrywają kolejne elementy układanki, które doprowadzą do finału, którego emocje przepełnią nas całkowicie. Bardzo dobry warsztat pisarki można zauważyć już po pierwszych stronach. Język nie jest zbyt udziwniony, ale też nie silnie uproszczony jak bywa to w niektórych młodzieżówkach. Początek był dla mnie trudny. Trochę stron upłynęło zanim udało mi się wciągnąć w historię. Natłok postaci z którymi mamy do czynienia w pierwszych rozdziałach może przytłoczyć. Do tego autorka skacze po wątkach skupiając się co chwilę na innej osobie, a to nie ułatwiało rozeznania się w utworze. Stiefvater nie unika opisów. Barwnie i obrazowo przedstawia miejsca i wydarzenia, dzięki czemu wyobrażenie sobie świata wykreowanego przez pisarkę nie jest trudne. 
Autorka wykazała się dużym talentem kreując bohaterów pomimo, że początkowo pojawiały się problemy w rozróżnieniu chłopaków. Stanowili dla mnie jedno. Nie wiedziała kto jest kim i co mówi do kogo. Na szczęście ten problem szybko mija, a wtedy można dostrzec jak różni są od siebie. Są to postacie ciekawe i niebanalne. Pisarka każdemu poświęciła odpowiednio dużo uwagi, przez co nikt nie stanowi tutaj tła i każdy ogrywa znaczącą rolę w historii. Główna bohaterka Blue również wypadła bardzo pozytywnie. Miałam co do niej duże obawy, jako że jest jedyną dziewczyną pośród chłopaków. Okazała się jednak rozważna i sympatyczna, przez co nikt nie powinien mieć problemów z polubieniem jej. Charakterystyka bohaterów jest jedną z mocniejszy stron Króla Kruków. Mimo, że wszystkim przyświeca ten sam cel każdy jest inny, wyróżnia się czym, ma swoje tajemnice i sekrety, własne demony z którymi musi się zmierzyć. Rzadko się to zdarza, ale tutaj tak jest, że darzy się sympatią każdego i wybór ulubionej postaci byłby trudny. Król Kruków, od którego po tylu pochlebnych opiniach wymagałam dość dużo sprostał moim wymaganiom. Pierwsze spotkanie z autorką uważam za udane i gdy tylko ukaże się drugi tom na pewno po niego sięgnę. Historia przepełniona tajemnicami, magiczną atmosferą i barwnymi postaciami powinna zadowolić większość czytelników. Poza słabszym początkiem który potrafi mocno dezorientować nie ma się do czego przyczepić. Magiczna saga pochłania bez reszty a po zakończeniu chce się jeszcze więcej. Polecam jak najbardziej zapoznać się z tą niebanalną powieścią i odkryć wraz z bohaterami tajemnice Glendowera.
Ocena: 7/10
1. >Król Kruków<
2. The Dream Thieves (09 '13 USA)
3. Blue Lily, Lily Blue (10 '14 USA)
4. ???
Wyzwania:
+ Czytam fantastykę
+ Book Lovers
+ Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (+3,5cm)
