Kobiety, które zawładnęły Europą - Jean Des Cars
Tytuł : Kobiety, które zawładnęły Europą
Autor: Jean Des Cars
Wydawnictwo: Muza SA
Data wydania: 21.05.2014
Stron: 336
Na kartach historii zapisanych jest wiele znakomitych postaci. Wielcy królowie, monarchowie czy przywódcy. To dzięki ich dokonaniom, które nierzadko odmieniały oblicza krajów nie potrafimy o nich zapomnieć. Jednak zdarza się i tak, że ktoś zostaje zapamiętany szczególnie za swoją charakterystyczną osobowość, nietypowe poglądy czy osobliwy styl bycia. Ale czy pośród tych wybitych męskich osobistości pamięta się o kobietach, których dokonania są równie ogromne? O władczyniach, których życie wcale nie było do pozazdroszczenia? Ze względu na swoją płeć musiały włożyć więcej wysiłku, aby - jak wskazuje tytuł- stały się kobietami, które zawładnęły Europą.
Dzieło Jean'a Des Cars'a przedstawia nam dwanaście wielkich kobiet, które w ciągu ponad pięciu stuleci zapisały główne karty europejskich dziejów. Autor umożliwia nam wycieczkę przez czas i państwa, aby poznać te niepowtarzalne władczynie. Lektura obejmuje okres od XVI wieku do współczesności, podczas którego przemierzamy Francję, Anglię, Szwecję, Austrię, Rosję czy Belgię. Wszystkie przedstawione kobiety są interesujące i wyjątkowe, a jednocześnie znacząco się różniące od siebie. Jakie były, co przysporzyło im największą sławę i dlaczego wciąż trwają w naszej pamięci?
Jean Des Cars |
Warto wspomnieć o samej formie dzieła Cars'a. Książka jest atrakcyjnie i estetycznie wydanym albumem. Piękna, twarda okładka oraz fotografie przedstawiające władczynie znajdujące się na początku każdego rozdziału robią duże wrażenie. Można mieć tylko małą uwagę do korekty, gdyż pojawiło się parę błędów czy literówek, a w tak pięknej książce aż serce się kraje na taki widok. Sięgając po Kobiety, które zawładnęły Europą miałam obawy co do stylu w jakim będzie przedstawiona historia. Z powieściami historycznymi, jednocześnie biograficznymi kojarzy mi się jednoznacznie ciężkie, iście podręcznikowe pióro, którego lektura może męczyć. Na szczęście tego tutaj nie ma. Pomimo, że autor podczas snucia opowieści przytacza mnóstwo dat i nazwisk, co za tym idzie rozwija wiele drzew genealogicznych udaje mu się utrzymać dość przyjemny, gawędziarski styl. Oczywiście nie zabraknie terminów i słownictwa typowo historycznego, jednak nie jest tego za wiele i nawet, gdy dane zwroty nie są nam znane nie zakłóca to znacząco odbioru lektury. Pisarzowi udaje się wciągnąć nas w wir przeszłości, tak, że czujemy jakbyśmy naprawdę towarzyszyli tym wielkim kobietom przez całe życie.
Nigdy historii nie lubiłam, dalej jej nie lubię i raczej nigdy jej już nie polubię. Lektura Kobiet, które zawładnęły Europą była dla mnie swojego rodzaju wyzwaniem. Chciałam się przekonać, czy osoba która nie jest zwolennikiem tego gatunku może dostrzec w nim zalety i nie zanudzić się na śmierć. W tym przypadku okazuje się, że tak. Autor przedstawił dwanaście nieprzeciętnych kobiet, które odznaczyły się na kartach przeszłości. Jest to jego subiektywny wybór z którym można się kłócić. Jedne nazwiska są znane wszystkim, nawet osobie, która nie żyje blisko z historią, inne mniej, które przyjdzie poznać nam dopiero podczas lektury. Dla fanów przeszłości jest to łakomy kąsek, którego nie można przegapić. Ale książkę polecam zarówno osobą, która na co dzień nie wykazują miłości do historii jak i jej zwolennikom. Jeśli chcemy poznać życie kobiet, które odmieniły oblicze Europy jest to pozycja obowiązkowa.
Ocena: 7/10
19 komentarze
Historię kocham i od dawna mam ochotę na tą pozycję! Twoje dość pozytywne odczucia utwierdziły mnie w przekonaniu, że powinnam przeczytać.
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać, kiedy dorwę książkę w swoje łapki :)
OdpowiedzUsuńZa historią również nie przepadam, dlatego nie wiem czy przebrnęłabym przez tę książkę :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się nie wynudziłaś ;) Również nie przepadam za historycznymi publikacjami, ale na tę czekam, choć nie niecierpliwie,
OdpowiedzUsuńTeż chcę <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką tematykę historyczną :D
Już słyszałam o tej książce, lubię historię, więc czemu nie :)
OdpowiedzUsuńMam tą książkę na uwagę od pewnego czasu :)
OdpowiedzUsuńMusze ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNiedawno czytałam i mam bardzo pozytywne wspomnienia , lubię historię , dlatego książka bardzo mi się podobała ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za literaturą historyczną, dlatego bardzo rzadko sięgam po tego typu powieści i chyba w powyższym przypadku również się nie skuszę, ale cieszę się, że tobie się podobało.
OdpowiedzUsuńOkładka fenomenalna, pomysł na książkę również ciekawy :D Historię lubię, a o tego typu kobietach chętnie poczytam. ;)
OdpowiedzUsuńDla kogoś kto nie przepada za historią ta książka faktycznie może być wyzwaniem, ale jak widać dla Ciebie całkiem pozytywnym;) Ja lubię historię więc chętnie sięgnę po książkę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCo coś dla mnie! Muszę ją przeczytać, po prostu muszę!
OdpowiedzUsuńUwielbiam historię i mogłabym ją czytać w każdej postaci :) Dodatkowo historia o silnych kobietach jeszcze bardziej przemawia do mnie żeby przeczytać tę książkę :)
OdpowiedzUsuńAż do gimnazjum uwielbiałam historię, moją miłość zakończyła pani historyczka w liceum i zostało to, aż do teraz. Historia w liceum może byłaby ciekawa, gdyby nie sposób prowadzenia lekcji przez naszą nauczycielką, ale tą książkę przeczytałabym z największą przyjemnością, mimo ze nie mam już takiego szału na poznawanie przeszłości jak dawniej :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki w twardych oprawach! I tak jak Ty, mam pewne obawy przy czytaniu historycznych publikacji: że język za ciężki, że mnóstwo dat, że nudno. No i teraz miło mnie zaskoczyłaś:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci lektury tej książki. Marzę o niej od chwili gdy ujrzałam ją w zapowiedziach...
OdpowiedzUsuńOj, uwielbiam książki o kobietach :) To coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńKoniecznie chcę przeczytać, książka w moim guście :)
OdpowiedzUsuń