Ostatnie posty

Trzy godziny ciszy - Patrycja Gryciuk

By 13:49 , ,

Trzy godziny ciszy

Patrycja Gryciuk

Wydawnictwo: Czwarta strona
Data wydania: 11.04.2017r.
Stron: 342 



Nazwisko Patrycji Gryciuk nie jest mi obce. To pisarka, która zachwyciła mnie Planem i lekko zawiodła 450 stronami. Jej najnowsza powieść była zatem dla mnie dużą niewiadomą. Teraz po lekturze mogę śmiało powiedzieć, że Trzy godziny ciszy to książka, która mnie bardzo zaskoczyła.

Kiedy 38-letnia Patrycja dowiaduje się, że jest śmiertelnie chora postanawia wyjechać do małej miejscowości we Francji, gdzie spędzała najpiękniejsze chwile młodości. Pragnie spotkać się z mężczyzną, który był miłością jej życia, a z którego utratą nigdy się nie pogodziła. Oczekując na ukochanego, Patrycja zabiera nas w bolesną podróż do przeszłości. Opowiada historię swojego życia począwszy od dzieciństwa do dnia dzisiejszego, stopniowo przybliżając sytuację, która przywiodła ją do malowniczego Gourdon.

Trzy godziny ciszy to niewątpliwie książka inna niż poprzednie dzieła Patrycji Gryciuk. Powieść trudna, przy tym niebywale dojrzała i dopracowana. Historia Patrycji to historia miłości, o jej jasnych i ciemnych stronach. Miłości, która uskrzydla, daje radość i spełnienie, ale także o tej, która wprowadza w poczucie winy, zazdrość i niepewność. Główna bohaterka skrupulatnie opowiada o swoim życiu. Wylewa swoje smutki, żali się, wciąż i wciąż wracając do przeszłości, i tak na prawdę nie wiemy czemu. Do czasu. Trzy godziny ciszy to niejako spowiedź Patrycji. Bardzo trudna i bolesna. Pierwszoosobowa narracja sprawia, że uczucia dziewczyny nas dogłębnie przenikają, hipnotyzują i nie wypuszczają z sieci pełnej cierpienia, samotności i bezradności.

Autorka w mistrzowski sposób przelewa uczucia na kartki. Poraża nimi, zniewala i łapie za serce. Trzy godziny ciszy to powieść, której emocjonalność zachwyca od pierwszej strony. Pod tym względem jest to jedna z najlepszych książek, jakie dane było mi czytać. Przy tej całej burzy emocji Gryciuk tworzy niebywałe napięcie. Napięcie, które ciężko określić, czy rośnie bądź spada - one jest. Od pierwszej do ostatniej strony towarzyszy nam. Oczekujemy na 'to coś', tylko nie wiem co to jest. Ale na pewno jest. Czujemy to, i nie będzie to nic dobrego.

Patrycja Gryciuk stworzyła książkę wyjątkową, zdecydowanie najlepszą do tej pory. Historię trudną, bolesną i pełną uczuć. Jest to jedna z tych powieści o której nie można zbyt wiele powiedzieć, aby nie zburzyć tego niesamowitego klimatu odkrywania kolejnych tajemnic. Trzy godziny ciszy to wyjątkowe ukazanie siły miłości - miłości, która nadaje sens życiu i go odbiera. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to książka dla każdego. Ale szczerze polecam. Lektura rozdziera serce i zostawia je w strzępkach. Takich utworów się nie zapomina.  

0 komentarze