Ostatnie posty

Cassandra Clare - Mechaniczny książę

By 18:36 , , , ,


αυтσя : Cassandra Clare
тутυł : Mechaniczny książę
ѕєяια : Diabelskie maszyny #2
ωу∂αωηι¢тωσ : MAG
ѕтяση : 464






Po przeczytaniu pierwszej części, czyli "Mechanicznego anioła" moje zdanie o tej serii było całkiem pozytywne, polubiłam ją. Teraz po "Mechanicznym księciu"mogę śmiało powiedzieć, że ją uwielbiam. Książka jest niesamowita a te prawie pięćset stron zniknęło w mgnieniu oka. 

Osoby pani Clare raczej nie trzeba przedstawiać, stała się on dość popularna dzięki ekranizacji swojej pierwszej serii "Darów anioła". A seria piekielnych maszyn jest właśnie prequelem tamtej powieści, dlatego obie historie
obracają się w tej samej tematyce - świecie nocnych łowców. Warto również dodać, że akcja całej serii piekielnych maszyn dzieje się w XIX - wiecznym Londynie.  


Jako, że 1 część czytałam prawie pół roku temu na początku "księcia" pojawiła się lekka dezorientacja. Często autorzy przypominają w skrócie (a czasami przesadzają z tym za bardzo), co ciekawego działo się wcześniej i przedstawiają najważniejsze fakty, które chcąc czy nie chcą z czasem można zapomnieć. Tutaj tego nie było, historia od razu ruszyła do przodu. Oczywiście pamiętałam główne postacie - Tessa, Will, Jim, jednak szczegóły już nie bardzo. .. Magnus i Camille są razem? jak mogłam o tym nie pamiętać. Jim pochodzi z Azji? a ją do połowy książki nie wyobrażałam sobie go w ten sposób, jako Azjaty. Oczywiście osoba, która będzie czytać całą serie po kolei nie będzie miała takich problemów. 



Ale do rzeczy, w drugim tomie poznajemy bliżej Willa, jego historię i przeszłość. Dowiadujemy się jakie motywy nim kierują, dlaczego przez cały ten czas jest taki, a nie inny - nieuprzejmy, arogancki, trzymający wszystkich na dystans. Pojawia się ciekawy wątek z udziałem Jassemine, który chyba był największym zaskoczeniem dla mnie, i przede wszystkim na pierwszym planie jest Tessa i jej uczucia, miłość do obu chłopaków. Trójkąty romantyczne to raczej nic nowego i chyba były już przedstawiane we wszystkie możliwe sposoby, mimo to tutaj jest to dla mnie jak najbardziej na plus, a wybór Tessy cały czas pozostaje dla nas zagadką. I pomimo tego, że na końcu tej części Tessa jednak dokonuje wyboru nie sądzę, że to się tak skończy. Jedno jest pewne, czyjeś serce zostanie złamane

Nie mogę nie wspomnieć o Magnusie, który jest moim ulubieńcem. W "Mechanicznym księciu" mamy go więcej w porównaniu do pierwszej części co mnie bardzo raduje. Podoba mi się się sposób w jaki próbuje pokazać swoją obojętność w stosunku do wszystkich i do wszystkiego, a tak na prawdę wiem co w nim na prawdę siedzi... I oczywiście jego humor, żarty, nie da się go nie pokochać za to.

          " - Czy ty właśnie mnie pocałowałeś?- zapytał Will.                               Magnus podjął decyzję w ułamku sekundy.                                        - Nie.                                                                                                - Myślałem...                                                                                    - Czasami czar przeciwbólowy może spowodować                                najdziwaczniejsze  halucynacje.                                                        - Aha. - mruknął Will. - Dziwne."
Jeszcze małe słówko na temat okładek. Oryginale są przepiękne, mało kiedy takie cuda się ukazują, więc czemu nie można było się ich trzymać? zamiast tego stworzyć to .. to "coś" co spotykamy w naszych księgarniach. Boje się pomyśleć jak będzie wyglądać trzecia część.. Mogę się tylko cieszyć, że okładka nie zniechęciła mnie do tej serii bo to by była duża strata. 
Może to zabrzmi dziwnie, ale cieszę się że przeczytałam tą książkę tak późno, dokładniej mam na myśli bliżej premiery ostatniej części. Dłuższe czekanie byłoby męczarnią, Uważam, że druga część jest lepsza od pierwszej, zatem niezależnie od tego czy chcesz rozwiązać ciekawą zagadkę, zatracić się w niebieskich oczach brawurowego Willa lub delikatnym, romantycznym Jimie ta książka jest dla Ciebie. 

Ocena : 10/10
          




      Seria diabelskie maszyny :

1. Mechaniczny Anioł
2. >Mechaniczny Książę<
3. Mechaniczna Księżniczka
  (Premiera już 20.11. 2013r.)

5 komentarze

  1. Bardzo chętnie przeczytam tę serię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Marzę o tej serii. Bardzo mnie ona intryguje i mam nadzieję, że uda mi się dorwać jej cały komplet i przeczytać.
    ps. ładnie tutaj u ciebie. Bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham każdą książkę Cassandry Clare. Nigdy nie znudzi mi się czytanie o Nocnych Łowcach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się ze w tym tomie będzie więcej Magnusa, uwielbiam go. I nie bez dumy powiem, że mam wydanie w nowych, pięknych okładkach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę, że książka podobała Ci się, mnie zresztą również. Ta trylogia jest całym moim życiem :)

    Po za tym, naprawdę spodobało mi się u Ciebie i będę zaglądała o wiele częściej!

    OdpowiedzUsuń